15 maja 2017

048. Wiosna.

Doczekałam się! Matka natura postanowiła wysłuchać moich próśb i od kilku dni rozpieszcza nas iście wiosenną pogodą. Co najważniejsze, tym razem nie jest to pojedynczy incydent - prognozy przekonują, że taka tendencja ma się utrzymać przez następne tygodnie. Nie wiem, jak to wygląda u was, ale dla mnie jest to wystarczająca zachęta do ruszenia tyłka z kanapy. Żaden ze mnie sportowiec, a na jakąkolwiek wzmiankę o ćwiczeniach od razu włączam wsteczny bieg. Mimo to nawet ja nie mogę siedzieć bezczynnie w domu, gdy za oknem pojawiają się pierwsze promienie słońca. Pozytywne zmiany w aurze zachęciły mnie do odrobiny ruchu na świeżym powietrzu. Zaliczyłam już kilka spacerów, a nawet odkurzyłam swój 14-letni rower, którym chętnie krążę po sąsiednich wioskach. Zdaje się, że słońce i łagodna aktywność fizyczna były tym, czego mój organizm potrzebował po kilku miesiącach zimna, ciemności i deszczu. W związku z tym zamierzam kontynuować moje małe podróże, aby w pełni wykorzystać sprzyjające warunki pogodowe i odkryć nowe, interesujące miejsca w okolicy. Cały region pełen jest urokliwych lasów, parków, jezior i pól, nic więc dziwnego, że jazda rowerem sprawia mi tutaj wiele frajdy. Przebywanie wśród natury zawsze wpływało na mnie kojąco. Przy okazji wzbogacam swój telefon o kolejne zdjęcia. Mnogość barw i różnorodność roślin, przebłyski światła pomiędzy liśćmi, delikatnie falująca woda i pierwsze kwiaty na łąkach zasługują, aby je uwiecznić. Wiosna zapewnia nam całe mnóstwo pięknych pejzaży. Żałuję tylko, że żaden aparat nie jest w stanie w 100% oddać ich rzeczywistego piękna. 

#nofilterneeded
Tymczasem pozbywanie się gratów z mojego pokoju nadal trwa. To będzie długi proces...

18 komentarzy:

  1. Taaak, wiosna to magiczny okres, ale dlaczego ja zawsze jestem chora na wiosnę/lato? No ej, organizm, ogarnij się, bo chcę iść na rower!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, to zdrowiej szybko, bo nie ma nic bardziej przykrego, niż choroba w taką cudowną pogodę :<

      Usuń
  2. Myślałam już, że ta zima nie odpuści ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznaję, że ja już też zaczęłam się tego obawiać :D

      Usuń
    2. I z tej zimy nagle zrobiło się lato ;P

      Usuń
  3. Niech już taka pogoda zostanie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, pogoda jest cudowna! Aż chce się żyć, ciągle się gdzieś wałęsam po okolicy i zajeżdżam rower ile wlezie ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli widzę, że mamy podobnie :D Aż żal z tej pogody nie korzystać!

      Usuń
  5. You have a very nice blog! I just discovered it!

    I am following you now :) Would you like to follow me back on GFC?

    Hugs & kisses
    Enchanted Ana

    http://everythingaboutlittlesecrets.blogspot.ro/

    OdpowiedzUsuń
  6. W sumie trudno powiedzieć, ze to wiosna. Wiosny to już dawno nie mieliśmy. Bardziej z zimy przeskakujemy od razu na lato. Trudno aż uwierzyć, że w środę 10 maja padał śnieg i było mega zimno. A 17 maja piękne słońce i po 20 stopni wzwyż.
    Uwielbiam spacerki w taką porę roku. No i oczywiście sezon na lody! :D
    Też muszę wyjąć swój rower z piwnicy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba faktycznie mamy teraz bardziej lato, niż wiosnę :D przez ciebie nabrałam ochoty na lody!

      Usuń
  7. Pogoda przepiękna, aż chce się żyć :D Niestety obowiązki szkolne wciąż wymagają czasem zostania w domu;/ Ale już nie długo! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj uwierz, wiem coś o tym :D ale wakacje coraz bliżej!

      Usuń
  8. U nas w Anglii jest 22 stopnie, ale odczuwalne tak jak w Polsce z 30. Niestety wilgotność powietrza robi swoje a jest i gorąco i duszno :x ale aktywność w taki czas to najlepszy pomysł! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Współczuję tej wilgotności, bo nie znoszę, gdy na dworze jest duszno. Aż się odechciewa ruszać z domu :<

      Usuń
  9. O to w wiośnie chodzi, taką ją kochamy. Jest moc :D

    OdpowiedzUsuń